W olbrzymim skrócie – logopeda zajmuje się wszelakimi problemami z mową: zarówno z jej brakiem, słabym rozwojem, jak i niewłaściwym wymawianiem pewnych dźwięków. Są sytuacje, kiedy rodzic powinien zabrać dziecko do takiego specjalisty.
Dziecko – nowy członek rodziny
Kiedy w rodzinie pojawia się nowe dziecko, wszyscy są tym zafascynowani i podekscytowani. Nikt nie myśli o tym, że w rozwoju dziecka mogą nastąpić jakieś problemy. Tymczasem ostatnimi czasy dzieci mają coraz większe kłopoty z rozwojem mowy. I nie należy czekać, aż problem sam się rozwiąże – im wcześniej rodzice zareagują, tym lepiej.
Kiedy z dzieckiem do logopedy, aby jak najszybciej nadrobić opóźnienia i zlikwidować nieprawidłowości? Pierwsza konsultacja przyda się jak najszybciej po zaobserwowaniu problemu z mówieniem.
„Jak pójdzie do przedszkola, to się rozgada”
Niestety nawet lekarze pediatrzy czasem bagatelizują problemy z rozwojem mowy u dzieci. Wskazują, żeby posłać dziecko do przedszkola, to wtedy na pewno wszystko nadrobi.
Zwykle dzieci idą do przedszkola w wieku ok. 3 lat. W tym wieku powinny już całkiem nieźle porozumiewać się z otoczeniem, przynajmniej na poziomie podstawowym – wypowiadać krótkie zdania i to tak, aby były one zrozumiałe także dla obcych.
Ale nie wszystkie dzieci idą do przedszkola w tym wieku – zdarza się, że rodzice mogą je posłać do takiej placówki, gdy dziecko ma dopiero 4 lub 5 lat. Przedszkole nie przyspieszy więc rozwoju jego mowy.
Co powinno niepokoić w rozwoju mowy dziecka?
Przede wszystkim należy odrzucić twierdzenie, że chłopcy mają prawo zacząć mówić później niż dziewczynki. Wszelkie opóźnienia w mowie powinny zaniepokoić u nich w tym samym wieku, co i u dziewczynek.
Wiek dwóch lat to absolutna granica, gdy dziecko powinno już w miarę porozumiewać się z najbliższym otoczeniem.
Nie tylko opóźnienia, ale i wady wymowy
Nie tylko samo opóźnienie w początkach porozumiewania się za pomocą mowy powinno zaniepokoić i spowodować pierwszą wizytę u logopedy. Kiedy rodzic zauważy niewyraźne mówienie, niepoprawną i niedokładną wymowę dźwięków, wtedy porada u logopedy jest nieodzowna.
Bez mowy ani rusz
Czasy się zmieniają. Nawet jeśli rodzice pilnują, aby dziecko od małego nie siedziało za dużo przed telewizorem czy przy smartfonie, nie są w stanie uchronić dziecka przed negatywnym wpływem rozwoju techniki.
Pójście do logopedy nie może wiązać się z żadnym wstydem – to specjalista, który pomaga w podstawowym sposobie porozumiewania się. Warto o tym pamiętać i nie zwlekać z pierwszą wizytą.
